biżu biżu :)
Ostatnio trochę przysiadłam w końcu do roboty. Kolejne ważki powstały na specjalną prośbę Joasi i przyznam, że jestem z nich bardzo zadowolona :)
Zrobiłam jeszcze bransoletkę. Ogółem założenie początkowe było zupełnie inne od efektu końcowego, jednak dzięki temu wpadło mi kilka nowych pomysłów, ale na razie mam trochę do roboty, więc później się nimi zajmę. Bransoletka jest z elementów posrebrzanych, agatu i opali mlecznych :)
i kolczyki i bransoletka - FANTASTYCZNE !
OdpowiedzUsuńPiękniutkie są!:*:*:*
OdpowiedzUsuńP.S. Notesik chyba dopiero jutro wyślę:( Miałam dzisiaj,ale niestety cosik mi wypadło:(
A bransa wyszła Ci super:) No proszę:D Jak nie pierścionki to branse:D Szalejesz Piękna:D
Buziolki:*
:D cudności :) aż miło popatrzeć ;]
OdpowiedzUsuńPiękne ważki, wyglądają, jakby miały zaraz odfrunąć! :)
OdpowiedzUsuńBransoletka tez niczego sobie! :)
no tak. my po raz pierwszy widzieliśmy slacka w Barcelonie na wakacjach i mój facet się zajawił.okazało się, że w Krakowie jest slackline'owa grupa no i spróbowaliśmy;) do naszej liny nie mamy całego sprzętu niestety. piękna biżuteria!
OdpowiedzUsuńbużu wspaniałe przypomina celtyckie klimaty
OdpowiedzUsuń