Na samym początku dzisiaj wielkie dzięki dla dziewczyn, które po poprzednim wpisie podnosiły mnie na duchu. Miło wiedzieć, że kogoś czasem obchodzą pierdółki, które tu piszę. Jeszcze raz dzięki :*
Muszę też się pochwalić, że wygrałam candy u Rudej Myszy, co bardzo mile mnie zaskoczyło :) Zapraszam do Myszy na bloga, bo rzadko trafia się na tak świetny klimat :)
A jak ostatnio pisałam dzisiaj pokażę dalszą część moich 'tforów' (bo ja zajmuję się 'tfórczością' przez duże TFU) :P
Piękny komplet!
OdpowiedzUsuńA sutasz-nonono szalejesz:D Dla mnie to czarna magia!:)
Dziękuję :) Powiem Ci, że dla mnie to też przez cały czas ciężka sprawa :P
OdpowiedzUsuń