no i znowu... :P
Po raz kolejny broszki... Wybaczcie moją monotematyczność ostatnimi czasy. Nie mam zbyt dużo czasu, więc robię rzeczy, które mogę w miarę szybko skończyć :)
Ale w niedzielę przeprowadzka, więc od nowego tygodnia zaczynam szykować sobie swój kącik do tworzenia :) I mam nadzieję już nie przygarbiona na kolanie, a w normalnych warunkach będę robić róże ładne rzeczy :)
Na razie to wszystko ode mnie i do zobaczenia po drugiej stronie :P
hyc!
Cudne te Twoje broszki:) Powodzenia w nowym miejscu....
OdpowiedzUsuńBardzo miło mi, że się podobają :)
UsuńA nowe miejsce będzie idealne. Jeszcze tylko do niedzieli :)
dla mnie to mistrzostwo świata..i wielka niewiadoma takie cacka:))-piękna broszka:))
OdpowiedzUsuńHehe, dzięki wielkie :)
Usuńśliczności! zapraszam na candy u mnie :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :*
UsuńOd razu lecę się zapisać :)
Śliczności! Czekam niecierpliwie, aż się przeprowadzicie - oczekuję kolorowej bomby nowych biżuteryjek! ;)
OdpowiedzUsuńJa też już do czekać się nie mogę. I będę się starała nie zawieść oczekiwań :)
Usuńo jakie cudeńka... aż sobie buzię otworzyłam w niemej głosce "a" ;)
OdpowiedzUsuńpowodzenia w tworzeniu kącika i w kąciku :)
To chyba dobra oznaka jako reakcja :P A więc się cieszę i dziękuję :)
UsuńJeśli się robią, to znaczy tak chce dusza:-))
OdpowiedzUsuńAch... Piękne słowa.
UsuńPięknie zrobione , dopracowane, piękne kolorystycznie!Super!
OdpowiedzUsuńPiękne! Pomyśleć, co będziesz tworzyła, kiedy zamiast na kolanie usiądziesz przy stole!
OdpowiedzUsuń