srebro
W końcu w 'oprawie'. Zdobyłam srebro, zdobyłam listki, pomalowałam, zoksydowałam (fuj, śmierdziało :P ) dodałam małe szczegóły i tadaaam :) Oto efekty mojej pracy.
Z listka paproci nie jestem jeszcze do końca zadowolona, więc możliwe, że zmienię go jeszcze ;)
A listki przeznaczone na kolczyki wyszły tak. Poszłam za radą Malli i dodałam bardziej soczyste kolory, co wyszło wydaje mi się na zdrowie listkom, ale to już same oceńcie :)
Wyszły pięknie, choć jestem fanką mlecznych zieleni w zestawieniu z takim cudnym srebrem fakturzastym! ;]-
OdpowiedzUsuńJa również bardzo lubię takie odcienie zieleni, jednak nie mam aktualnie na stanie takich, więc poszły czerwienie :) Dziękuję :)
OdpowiedzUsuńKocham kolczyki listki! Zwłaszcza na jesień ;))
OdpowiedzUsuńBardzo mi miło :)
OdpowiedzUsuńWitaj Kochana :-)
OdpowiedzUsuńByłam już u Ciebie, lecz nie miałam pomysłu co napisać, więc nie napisałam nic :-/
Twoja clownowa stylizacja wyglada świetnie!
I bardzo mi sie podobają Twoje listki - najbardziej wisiorek z liściem paproci.
Hehe :) To wielkie dzięki, że wróciłaś i tym razem udało Ci się napisać i to bardzo miłe słowa :) Dziękuję :*
OdpowiedzUsuńprzepiękne!!!
OdpowiedzUsuń