hoola, wachlarze, poi, ogień itd, itd... :P
Dzisiaj pogoda była idealna na trening, chociaż teraz jest za oknem pomarańczowo. Dosłownie! Dziwnie się czuję, jakbym miała na nosie okulary przeciwsłoneczne. W głośnikach jeszcze leci taka muzyka <3 Jak jest tak za oknem, to od razu mam skojarzenia z wojną :/ Nie lubię tego. Aż zdjęcie zrobiłam, żeby pokazać.
Ogółem dzisiaj trenowałam na wszystkim prawie. Najpierw pokatowałam ukochane hoola hop, jak mi się marzy podpalane hoola :( Może kiedyś będzie mnie stać.
Nie mogłam się powstrzymać, żeby nie wrzucić tego zdjęcia. Mina Nuki jest boska :D


A to kociczka sąsiadów z dołu. Aktualnie wyjechali, więc się nią zajmujemy. Złapałam moment jak ziewała :P
I żeby nie było, że się opuściłam, to zrobiłam sobie wczoraj kolczyki do sukienki na wesele, chociaż powiem szczerze, że teraz to już nie mam po co starać się o wygląd, jak już nie mam z kim iść ;(
Potem podpaliłam sobie poi i wachlarze. Trzeba złapać wprawę po zimie :P Zdjęcia nie za dobre, jednak ciężko jest ustawiać aparat na drzewie, żeby móc sobie zrobić zdjęcie :P Widać zresztą różnicę, jak zdjęcie poi robiłam z ręki, a następne dwa z drzewa :P
A poza 'tryningiem' tak dzisiaj wyglądałam, dużo w sumie nie zmieniałam :P
żółta bluzka - tuba - wymianka ze strony mojeciuchy.pl
czarny top - Diverse Reduta
alladynki - allegro
buty ze strony - deezee.pl
kolczyki - masaladeco.pl
Nie mogłam się powstrzymać, żeby nie wrzucić tego zdjęcia. Mina Nuki jest boska :D
A to kociczka sąsiadów z dołu. Aktualnie wyjechali, więc się nią zajmujemy. Złapałam moment jak ziewała :P
I żeby nie było, że się opuściłam, to zrobiłam sobie wczoraj kolczyki do sukienki na wesele, chociaż powiem szczerze, że teraz to już nie mam po co starać się o wygląd, jak już nie mam z kim iść ;(
też idę sama na wesele:/ mam nadzieję, że wyczerpałam swój limit na idiotów, ale jak to mawia moja koleżanka: zawsze gdy tak myślę, znajduje się ktoś kto wyprowadza mnie z błędu
OdpowiedzUsuńFajniutkie kolczyki:)
OdpowiedzUsuńA ja Ci życzę,żeby się znalazł ktoś z kim pójdziesz na wesele:*:)
Zazdroszczę pogody-u nas non stop leje i leje;( Masakra...
No i fajnie jak tak sobie kręcisz hula hopem... Heh dzięki temu masz suuper figurę:) Mi się nie chce;) Jak kręciłam to kręciłam, a potem po chorobie odkładałam na jutro na jutro i do tej pory hula stoi i kurz zbiera ech:(
Ślę buziaki:* 3maj się:*
Fajny blog!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :)
Witaj:*
OdpowiedzUsuńFacetem nie ma co sie przejmowac jestes sliczna zywiolowa zdziewczyna wiec dbaj o siebie dla siebie a nie dla faceta, masz sie dobrze czuc ty i tylko ty :* niech widzi jakie cudo stracil :*
cudowne zdjecia :*
Kolczyki swietne piekne jaaaa tezzzz cchceee takieeee :)
heh pozdrawiam cie serdecznie :*