różności
Aj chwytam się wszystkiego po kolei i ciągle nie mogę osiąść na stałe w jednej technice. Jak widać ciągle szukam, chociaż przez cały czas wracam do tego, co się nauczyłam wcześniej :) Ale dzisiaj brocha słoneczna. Kiedyś nie znosiłam filcu, nie wiem czemu - po prostu był 'be' i koniec. Ale od jakiegoś dłuższego czasu wciąga mnie w swoją paletę barw, która jest naprawdę obszerna. Teraz spokojnie mogę przyznać, że uwielbiam filc i jego nasycone kolory :) Już z rok temu nakupowałam mnóstwo kolorów, które rzuciłam w kąt po powrocie ze sklepu i tak leżały sobie przez długi czas. Aż przyszła pora i na to :)
Oto broszka kwiatkowo - słoneczna. Na środku ma ceramiczny guziczek, dostałam cały komplet takich od Doroty i zakochana jestem w nich od pierwszego wejrzenia, chociaż długo myślałam na co mogę ich użyć, aż w końcu natchnienie przyszło samo :)
Enjoy :)
Chociaż nie przepadam za robieniem takich prostych rzeczy, to w końcu zrobiłam coś z zakładkami, które także musiały swoje odleżeć :)
Teraz wyglądają znacznie lepiej, niż takie samotne ;)
OdpowiedzUsuńJa myślę, że to dzięki nim właśnie broszka ma swój urok :) Dzięki :)
OdpowiedzUsuńPrzecudne są te guziki, a w połączeniu z mięciutkim filcem - wspaniałe! :)
OdpowiedzUsuńA zakładki z koralikami mają swój niepowtarzalny urok :)
Brocha naprawdę słoneczna i zakladki eleganckie!
OdpowiedzUsuńRocktechnika guziki też uwielbiam i cieszę się, że podobają się w mojej 'interpretacji'
OdpowiedzUsuńDaniela dziękuję :)