tragedia się stała :(
Może trochę zbyt szumnie powiedziane, jednak dwa dni siedziałam nad bransoletką, żeby na sam koniec zobaczyć, że nie starczy mi koralików :( Poszukiwania czas zacząć... Jakby ktoś miał przeźroczyste koraliki szklane 3mm przeźroczyste, lekko błękitne, to ja chętnie przygarnę. Zaraz zacznę obszukiwać sklepy, czy nie mają takich... Dopóki nie skończę, to pokażę tylko fragmenty bransoletki.
I miło mi powitać nowe obserwujące osoby :) Przyjemne to uczucie, gdy wiem, że chętnie tu zaglądacie :)
Zagladamy, choć nie zawsze komentujemy.
OdpowiedzUsuńNiestety nie mam takich koralików :-(
Dzięki za odwiedziny i chęć pomocy :)
OdpowiedzUsuńpiękna, mam nadzieję, że szybko znajdziesz koraliki:D byłaś w sklepie na Żelaznej?
OdpowiedzUsuńNie byłam :) Ale może się wybiorę. Dzięki :)
OdpowiedzUsuńhm... ciężko wyczuc, jaki kolor tych koralików jest... bardziej w turkus wpada na fotach... mam jakieś coś błękitnych trochę, lekko zmatowione, bardziej zimne... jutro wezmę ze sobą, jeśli się spotkamy :)
OdpowiedzUsuńTak czasem bywa, ale może twoje poszukiwania zwieńczą te piękne dzieło!
OdpowiedzUsuńCzemuż straszysz??! ;)
OdpowiedzUsuńMyślałam, że Czworonóg zszedł!
OdpowiedzUsuńJa sama nie mam już żadnych koralików 3mm, także niestety nie mogę pomóc :( Ale bransoleta zapowiada się ciekawie, oj bardzo... ;)Cierpliwości i znalezienia "tych jedynych" zatem życzę :)
OdpowiedzUsuńDryszka One są takie właśnie bardziej blade w błękit. Fotka ulepszona jest trochę ;P
OdpowiedzUsuńNika Dzięki :) Mam nadzieję, że znajdę i jak zaprezentuję całość, to będzie się podobało :)
Daniela Dziękuję za miłe słowa :)
OdpowiedzUsuńDoro, a co wystraszyłaś się? ;) Nie powiem, w pierwszym momencie dla mnie to była katastrofa i bliska załamaniu byłam :P Ale liczę, że znajdę to, czego potrzebuję :)
OdpowiedzUsuńOj, współczuję. A bransoletka zapowiada się rewelacyjnie:)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
OdpowiedzUsuńDoro na szczęście ogonki są zdrowiutke i żywe :P
OdpowiedzUsuń