Zimowa Dama

Idąc za ciosem wczorajszej bransoletki dzisiaj pokazuję lodową bransoletkę dla Zimowej Damy. Tylko ostrożnie, bo się roztopi ;)
 

 

Komentarze

  1. O, przepiękna! A ten liść jakby przymarznięty do sopli lodu, bardzo alegoryczna biżuteria, z opowieścią!

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękna wyszła, ale ja nie chcę zimy !!! :)No cóż... Ale właśnie takie cudności sprawiają, że paskudztwa jak zima, dają się lubić. No i przepiękne zapięcie w tej bransolecie. Można wiedzieć, gdzie je dorwałaś ;) ???

    OdpowiedzUsuń
  3. Daniela dzięki wielkie :)

    Doro bardzo miłe słowa, nawet nie wiesz jak bardzo mnie to motywuje :)

    Nika miło mi, że chociaż trochę uprzyjemniam Zimę :) A zapięcie... Hm... Nie jestem pewna, czy nie z onyks.eu, tylko osobiście zawsze tam jeżdżę, bo w sklepie mają więcej tego wszystkiego. Ale nie pamiętam, czy na pewno tam kupowałam. Niedługo będę jechać, to zobaczę, czy są takie :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

dzięki za każde słowo

Popularne posty